Wiecie moze jak nazywa się ten blondyn,który gra w ostatnich odcinkach. Kilka odcinków wstecz, przyczynił się do zabójstwa sklepikarza, bo nosił przy sobie pistolet. Bardzo prosze o odpowiedz.
Znudzili mi się napakowani karatecy, albo osoby w stylu Chucka Norrisa. A tuta spokojny, starzejący się po mału człowiek z o dziwo, bo w filmach sens. się to rzadko zdarza z łągodną twarzyczką, a nie mordery, zabijaki.
Fajny ale kurde ostatni odcinek mnie rozwalił: Całe 50 minut ten taksówkarz (David Morse) szukał babki która zaginęła,a po reklamie,gdzie zostało może z 7 minut do końca serialu nagle mu coś zaświtało w głowie i znalazł tą babkę w 2 minuty. Ej no helloł! To już było bezsensu...