wedlug wspolczesnych mozliwosci animacji komputerowej to rzeczywiscie 8/10 ale jesli chodzi o tresc to tacy piraci z karaibow na antydepresantach - wyprani z emocji i kolorowi i sztuczni do bolu. I niech kultura masowa sie z łaski swojej odwali od ikon muzycznych jak nothing else matters w dodatku przerobionych na...
Kolejny film z Dwaynem Johnsonem, którego akcja dzieje się w dżungli: "Witajcie w dżungli", "Podróż na tajemniczą wyspę", "Jumanji: Przygoda w dżungli" i "Jumanji: Następny poziom", a teraz jeszcze "Wyprawa do dżungli"...no cóż, Dwayne ma słabość do dżungli, a ja mam słabość do Dwayne'a, więc i ten film na pewno...
Ogólnie "Wyprawę do dżungli" fajnie się oglądało, CGI dżungli, rzeki, zwierząt było super. Zwłaszcza kocur na duży plus.
Problem polega na tym, że mało ta historia była oryginalna, a aktorsko dość średnia, tj. Emily Blunt na duży plus, ale b. mało chemii z D. Johnsonem, brat to słabizna aktorska, a przeciwnicy nudni i...
Słaby - naciąganie czegoś na siłę. Osobom, które wychowały się na dobrym kinie przygodowym niestety nie przypadnie do gustu. Opinia rodzinna.
Lubię filmy w których gra Dwayne Johnson, lubię też Emily Blunt. Także dobór obsady przypadł mi do gustu.
Film jest o klątwie, ale nie byle jakiej klątwie. Klątwa polega na tym, że w ostatnim czasie jest tak dużo filmów, która jest zarażona wirusem "poprawności politycznej".
Co mam na myśli? Jest tu tzw. element...
Począwszy od teł na green screenie, poprzez efekty specjalne i dublerów przy scenach akcji, a kończąc na twarzy Emily Blant, wszystko wygląda sztucznie. Ani przez chwilę nie uwierzyłem, że bohaterowie rzeczywiście znajdują się w dżungli i przeżywają przygody.
Disney od lat próbuje powtórzyć sukces Piratów z...
Film typowo stworzony dla najmłodszych, nie dla dorosłych. Lajtowa bajka z fajnymi aktorami. Całkiem dobrze zrobiony jednak bez fajerwerków. Historia nie skomplikowana, kilka śmiesznych scenek, przez większość filmu coś się dzieje. Na seansie nie nudziłem się, ale też nie dostarczył mi jakiś wielkich doznań :)...
Nie jest to super widowisko, ani też gniot. Johnson pasuje do filmów o dżungli. To jest jego klimat, a nie durne filmy akcji. Blunt nieźle ale marnuje się w takich filmach. Kiedyś topowe sci-fi a teraz jakieś teatralne bzdury. Czarny bohater - niemiecki kapitan chyba miało to być śmieszne ale wyszło nie za bardzo....