Kiedy kolega próbuje zagadać Samuela i próbuje mówić "nie" i gdy pyta on czy zdradził żonę: "zobaczę co da się zrobić " :)
Mnie zastanawia jeden dziwny zbieg okoliczności ,gdy to samuel pojawia się na miejscu zbrodni, podczas gdy jego przyjaciel zostaje zamordowany i zaraz po tym zdarzeniu kilka minut pojawia się policjant. Czy to oznacza że ten funkcjonariusz był podstawiony czy po prostu to zbieg okoliczności.
Chcieli wrobić Samuela, a funkcjonariusze może przyjęli tylko zgłoszenie i nie wiedzieli o wrabianiu go. Tak sądzę.
Całkiem możliwe... i teraz tak mi się narzuciło że przecież samuel mógł się wybronić w sądzie, potrzebny mu był dobry adwokat i połączyć te wszystkie niejasności w całość i na pewno by się wybronił w sadzie. W przeciwieństwie do tego jaki/jakie postawili mu by zarzuty do tej całej akcji która się rozegrała w całym filmie. gdzie na pewno dostał wyrok skazujący na kilka lat... porwanie, próba pozbawienia życia, groźny karalne, napaści na funkcjonariusza w bronią palną... dużo i jeszcze dużo więcej.