PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=129}

Negocjator

The Negotiator
7,5 92 080
ocen
7,5 10 1 92080
7,5 11
ocen krytyków
Negocjator
powrót do forum filmu Negocjator

Bardzo dobry

ocenił(a) film na 8

Kolejny świetny film z lat 90 - oglądanie go to czysta przyjemność. Każdy kadr i scena cieszy oko. Fabuła nie jest pretekstowa - jest rozbudowana i interesująca. Ogółem cały film jest wciągający i mimo braku większych akcji to trzyma w napięciu. Świetnie są napisane postacie, nawet te drugoplanowe. Niezły jest też wątek rozgrywki psychologicznej między negocjatorami. Solidna jest oprawa muzyczna i scenografia, przywołująca na myśl "Szklaną Pułapkę".

Film właściwie niema żadnych minusów/niedociągnięć, ale trochę dziwi mnie, że zakładnicy Romana aż tak się z nim spoufalili. Wiadomo, że facet nie winny i wrobiony, ale ich uwięził i groził bronią. W dwóch miejscach też scenariusz był lekko uproszczony - scena zabójstwa policjanta. Było to bardzo ryzykowane i głupie ze strony "ich". Mogli go sprzątnąć o wiele bardziej subtelnie i zrzucić winę na Romana. No i końcówka. Kto oglądał to wie o co chodzi. Trochę ten wątek postrzelenia i blefu naciągany. Dziwne, że Frost dał się tak nabrać.

Ale ogółem polecam, 8/10. Film oglądałem na TVP2 i czytał Maciej Gudowski.

ocenił(a) film na 9
Goro_Gondo

MOŻLIWE SPOILERY

1. "zakładnicy Romana aż tak się z nim spoufalili" - myślę, że mogli chcieć coś ugrać wchodząc w deal z Romanem. Lżejsze traktowanie, wolność. Z resztą Rudy - który nie miał nic wspólnego z przekrętem ubezpieczeniiowym współpracował z nim bardziej niż np. sekretarka Niebauma, która coś tam o przekręcie wiedziała (wydaje ona Romana podczas przesłuchania po uwolnieniu)
2. "Mogli go sprzątnąć o wiele bardziej subtelnie i zrzucić winę na Romana" - myślę, że wcześniej nie mieli powodu, bo trzymał gębę na kłódkę. Natomiast kiedy stał się zakładnikiem i mógł "wypaplać" stał się niebezpieczny. To była z resztą duża presja czasu, musieli zabić Niebauma jak najszybciej, kiedy był pod muszką Romana.
3. "Trochę ten wątek postrzelenia i blefu naciągany. Dziwne, że Frost dał się tak nabrać." - zgadzam się. Blef rozegrany szybko i trochę naiwnie. Ale weźmy pod uwagę dwie rzeczy: Sabian był negocjatorem - miał siłę przekonywania ;) Po drugie Frost myślał kasą, więc domyślając się jak ważna dla Frosta jest kasa - Sabian mógł negocjować kasą właśnie (fajna scena kiedy targowali się procentami z działki! Super!). Frost, gdyby nie przystał na deal Sabiana, mógł stracić całą kasę, przy wsypie. Układając się z Sabianem, zatrzymywał część środków.

Oczywiście nie są to rozwiązania podane na tacy. To raczej moje przemyślenia :) Bo momentami akcja działa się za szybko - a przez to bez niuansów.

ocenił(a) film na 8
MajaAdamowicz

No, trochę racji masz - muszę przyznać. Ale odniosę się jeszcze do punktu drugiego - (SPOILER) Skoro podsłuchiwali rozmowy to dobrze wiedzieli, że jest umówiony z Romanem, więc mieli chwilę czasu. Strzelanie z broni na parę sekund przed przyjazdem Romana była bardzo ryzykowane. Równie dobrze mogli w ogóle nie dopuścić by policjant (nie pamiętam jak się nazywał) tam dotarł, a i mogli po cichu obu kropnąć - większe bezpieczeństwo. (KONIEC SPOILERA). Ale prawda jest taka, że bez tego nie byłoby dalszej części filmu :D. Ale też fajnie podyskutować nad takimi kwestiami.

ocenił(a) film na 9
Goro_Gondo

Tak. Też racja! Ryzykowne bardzo.
Jednocześnie ciężko oceniać sytuację tak graniczną, oglądając nie mamy pewności jak sami byśmy się zachowali w takim momencie :)

"Ale też fajnie podyskutować nad takimi kwestiami." :)
To najbardziej lubię na forum FW, po obejrzeniu filmów. Pozdrawiam! :)

ocenił(a) film na 8
MajaAdamowicz

Szkoda, że mało kiedy zdarza się kulturalna wymian zdań. Ale w tym temacie miło było pogadać, również pozdrawiam :)

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones