Ciągłe szatkowanie akcji, wracanie do czegoś, co było 6, 7, 10 miesięcy wcześniej, a w kolejnym odcinku powtarzanie scen i dokładanie dwóch-trzech zdań, że niby więcej się dowiadujemy. Retrospekcje są ok, ale trzeba umieć je robić. Miało być artystycznie, wyszło irytująco.
Szybko zleciało te 8 odcinków ;p Brawo za poczucie humory i obsadę z jej dystansem do historii, bawiłam się przednio.
Obejrzałam całość za jednym zamachem. Podoba mi się jak jest zrealizowany. Lekki serial idealny na leniwy weekend, można się pośmiać. Obsada również na piątkę.
Ten serial to czysta rozrywka i bawiłam się bardzo dobrze. Co ciekawe, bardzo pozytywnie zaskoczyła mnie gra Pawła Deląga. Jest naprawdę świetny w tej roli - widać, że ma pomysł na tego bohatera, bo pomimo absurdalnej fabuły wydaje się prawdziwy, osadzony w jakimś swoim emocjonalnym i mentalnym kontekście. Fajny....